THE MOST BEAUTIFUL MOMENTS! MEMORIES FROM EGYPT… #3

Hej kochani ;*
Dzisiaj trzeci post z serii #Egipt. Kolejna sesja i kolejne piękne miejsce….
Mhmm… po kolei! Pomysł na wyjazd do Egiptu narodził się bardzo spontanicznie, chcieliśmy wypocząć, nabrać energię na kolejne działania oraz po prostu odciąć się od rzeczywistości. Przeglądaliśmy mnóstwo ofert ale najbardziej wpadła nam w oko propozycja właśnie wyjazdu do Hurghady. Wybór hotelu również był dosyć prosty, gdy zobaczyliśmy zdjęcia – po prostu wiedzieliśmy, że tam chcemy jechać. Postawiliśmy na Caesar Palace Hotel & Aquapark!
Obawy? Pojawiły się w momencie rezerwacji wypoczynku. Przede wszystkim dotyczyły one bezpieczeństwa a raczej nie bezpieczeństwa o którym słyszy się na każdym kroku. Lecieliśmy tylko we dwoje jak więc odnajdziemy się w nowym miejscu? Czy dogadamy się nie znając rewelacyjnie angielskiego?
I tutaj uwaga! Ten kraj zaskoczył nas pod każdym względem. Naprawdę twoje bezpieczeństwo jest dla nich bardzo ważne! I spokojnie możesz wyjść z hotelu, pójść na spacer po okolicznych butikach a nawet jechać do centrum i nic złego się nie stanie! Ludzie naprawdę są bardzo przyjaźni, pomogą Ci odnaleźć się zarówno w hotelu jak i w nowym Państwie, wytłumaczą, pokażą – i tutaj uwaga! Większość osób w hotelu jak i właśnie w okolicznych miejscach rozumie po Polsku a nawet i troche mówi w naszym języku. Nie ma więc najmniejszego problemu z porozumieniem się w codziennych sytuacjach. Dla mnie osobiście najgorsza była czterogodzinna podróż samolotem oraz odprawa na lotnisku. W Egipcie kontrole są naprawdę bardzo szczegółowe i trzeba uzbroić się w cierpliwość. I tutaj dobra rada – koniecznie skserujcie najważniejsze dokumenty i spakujcie je do bagażu głównego..mogą Wam uratować tyłek 🙂
Tyle jeżeli chodzi o najważniejsze ciekawostki pod względem organizacyjnym oraz ogólnym. W następnym poście troszeczkę opowiem o hotelu, który wybraliśmy!
Buziaki :*

Strój kąpielowy – KLIK